Top model (?)

źródło: topmodel.pl

Finał polskiego show właśnie się rozpoczął - czas więc na podsumowanie. Dzisiejszego wieczoru gra toczy się wokół trójki uczestników - sympatycznej murzynki - Osi Ugonoh (nienadającej się rzekomo na polski rynek modowy), egocentrycznej Marty Sędzickiej i Michała Baryzy (kolejnej postaci, która program traktuje w dużej mierze jako scenę do wypłakania smutków związanych z życiem rodzinnym).

Kto wygra? Stawiam na Baryzę - robienie z siebie zdolnej ofiary, jest sprawdzoną już receptą na wygraną. W konkluzji nasuwa się pytanie - co dalej? Żadna z poprzedniczek Michała, mimo wygranej, nie zrobiła nic specjalnego dla swojej kariery - wręcz przeciwnie - to ostatni zwykle okazywali się pierwszymi. W modelingu karierę robią niedoceniona Kasia Smolińska, efemeryczna Ania Piszczałka i piękna Ola Kuligowska. Reszta uczestniczek ogranicza się raczej do pozowania na ściankach. Czy tak będzie i tym razem?

Program trudno porównywać z jego amerykańskim odpowiednikiem. Razi przede wszystkim poziom uczestników. Polska, jak zwykle bywa w kopiach programów z USA, mimo lat emitowania Top Model nie znalazła jeszcze gwiazdy pokroju Sophie Sumner czy Jourdan Miller. Promyki nadziei, takie jak wspomniane Smolińska, Piszczałka, czy też tegoroczni uczestnicy - Mateusz Jarzębiak, czy kontrowersyjny Mateusz Maga, są momentalnie gaszone i wydalane z programu. 

Cóż, po raz kolejny nasuwa się prosty wniosek - kopiowanie nam, polakom nie wychodzi. My mamy Glamour, USA ma Vogue'a. Werdykt już wkrótce. Jak myślicie, co usłyszymy?

Edit: Pierwszy raz Polska pokazała, że potrafimy znaleźć potencjał w osobie, która zdolna jest do zrobienia kariery na rynku międzynarodowym. Brawo Osi!